wpisy na blogu

Mamy już ściany z każdej strony świata. Fakt, że jeszcze niezbyt wysokie, ale już można ocenić ogólną przestrzeń budynku i wyobrazić sobie układ większości pomieszczeń, szczególnie, że dziś zaczęły się także pojawiać zarysy wewnętrznych ścian nośnych.

Spodziewam się, że przy tym tempie, już jutro może być już problem ze zrobieniem zdjęcia wnętrza z dostępnego mi podwyższenia. Całkiem więc możliwe, że to ostatnia taka panorama (rozchodzące się na boki ściany, to na szczęście tylko efekt składania i łączenia panoramy z kilku zdjęć - na żywo jest na szczęście równiutko).